Rynny – najbardziej istotne uzupełnienie dachu

Rynny to najbardziej istotny element uzupełnienia dachu. Należy wiedzieć, że bez nich z połaci woda zalewałaby ściany. Przeważnie montowane są jako zewnętrzne, natomiast wewnętrzne (prowadzone do pionów kanalizacyjnych) stosowane są niekiedy do odwodnienia dachów płaskich. Obecnie najbardziej popularne są wiszące o przekroju półokrągłym, chociaż w projektach nowoczesnych (na dachach bezokapowych i z gzymsem) coraz częściej pojawiają się kwadratowe czy prostokątne. Woda z rynien trafia do pionowych rur spustowych, potem wsiąka w ziemię, albo jest odprowadzana do kanalizacji deszczowej, zbiornika deszczówki, studni chłonnej. Jednym z coraz bardziej popularnych rozwiązań w zakresie gospodarki wodnej jest instalacja odzyskiwacza wody deszczowej. Jest to system, który umożliwia zbieranie wody deszczowej z dachu i jej wykorzystanie do różnych celów, takich jak podlewanie ogrodu czy mycie samochodu. Dzięki takiemu rozwiązaniu można zaoszczędzić znaczną ilość wody pitnej, która zazwyczaj jest wykorzystywana do tych celów. Odzyskiwacz wody deszczowej jest łatwy w instalacji i obsłudze, a jednocześnie pozwala na oszczędność wody oraz obniżenie rachunków za jej zużycie. Ponadto, taka praktyka wpisuje się w ideę ochrony środowiska naturalnego poprzez zmniejszenie zużycia wody pitnej, która jest zasobem cennym i ograniczonym. Warto wiedzieć, że tradycyjne rury spustowe prowadzi się po elewacji a w ostatnim czasie modne stało się chowanie ich w warstwie ocieplenia. Warto podkreślić, że wszystkie elementy orynnowania proponowane są przez producentów w ramach tzw. systemu rynnowego. Przekroje dobiera się w takich sposób, żeby woda nawet przy ulewnym (obfitym) deszczu nie przelewała się przez krawędź rynny i nie wypełniała całkowicie rury spustowej. Na dużych i skomplikowanych dachach orynnowanie planuje projektant. Natomiast w pozostałych przypadkach w praktyce decydują dekarze. Przyjmuje się, że średnica zarówno rynien, jak i rur spustowych nie powinna być mniejsza niż 10 cm. Zbyt wąskie bowiem łatwo zapchają gałązki, liście czy lód. Rynny powinny mieć niewielkie nachylenie (0,2-0,5%) w kierunku odpływu. Dzięki temu wzrasta wydajność odprowadzania wody (o około 21%) i maleje prawdopodobieństwo tworzenia sie zastoin. Znów trudniejszym zadaniem jest właściwe rozmieszczenie rur spustowych. W najprostszym wariancie (przy dwuspadowym dachu bez lukarn) z reguły wystarczają cztery w narożach budynku. A na dachach o skomplikowanych kształtach dodatkowe rury spustowe montowane są w pobliżu koszy, gdzie zawsze spływa więcej wody.

Należy wiedzieć, że wizualnie rynny powinny pasować do pokrycia dachu oraz elewacji. Wytwarzane są głównie z PVC lub stali, natomiast rzadko z aluminium czy miedzi, bowiem wysoka cena skutecznie odstrasza amatorów tych trwałych rozwiązań. Kiedy znów chodzi o cechy użytkowe, plastikowe są niewrażliwe na drobne zarysowania, na przykład przez gałęzie drzew i całkowicie odporne na korozję. Dlatego też poleca się je w rejonach nadmorskich i o dużym zanieczyszczeniu powietrza. Dość łatwo jest je montować, lecz plastik jest wrażliwy na promienie słoneczne – pod ich wpływem może zmienić barwę. Takie rynny są także podatne na uszkodzenia mechaniczne, szczególnie w niskiej temperaturze, kiedy tworzywo staje się kruche. Nie wymagają za to żadnej konserwacji i są stosunkowo tanie. Natomiast rynny stalowe są bardziej wytrzymałe i pod wpływem uderzenia raczej się odkształcą, niż pękną. Dobrze znoszą zarówno niską temperaturę, jak i silne nasłonecznienie. Niestety pamiętajmy o tym, że są podatne na korozję, zwłaszcza w miejscach, gdzie fabrycznie naniesione powłoki zostały uszkodzone. Warto dodać, że na oko wyroby stalowe nie różnią się niczym od tych z PVC. Trwałość obu materiałów ocenia się na 30-50 lat. Natomiast rynny z blachy cynkowo-tytanowej czy miedzi wytrzymają nawet 150 lat, ale są znacznie droższe.